Gra bez ograniczeń? Wykorzystanie Story Cubes.

STORY CUBES są  grą, która towarzyszy mi od lat, w sumie odkąd tylko pojawiła się na rynku. Na początku grałam w nią w gronie przyjaciół czy znajomych, tworząc wspaniałe historie oparte na symbolach z kości. Czasami były śmieszne, straszne czy wzruszające, ale myślę że zazwyczaj były ŚMIESZNE i GŁUPIE bo grając w dobrym towarzystwie każdy dorzucał swoje i wychodziły historie, których nawet George R.R Martin czy J.R.R Tolkien by się nie powstydzili.

Co to właściwie jest za gra?

Jest to zestaw 9 lub 3 kości na których znajdują się różne symbole. Każdy zestaw to 54 lub 18 obrazków, czyli niezliczona ilość inspiracji i tworzonych historii.

Pierwotnie było to pomarańczowe pudełko z różnymi obrazkami, potem doszło niebieskie - czasowniki i zielone - podróże. W tej chwili jest to taka różnorodność, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jest prehistoria, poszlaki, baśnie, galaktyka, medycyna, sport, groza, zwierzęta, mity, supermoce, na ratunek i średniowiecze. No myślę że wszystko, ale nie 😏 Są jeszcze serie z bajek i seriali takich jak Batman, Muminki, Looney Tunes, Scooby-Doo i Doctor Who. Jak widać każdy znajdzie coś dla siebie.

A wiecie co jest najlepsze?

Jest aplikacja na Androida z tymi kośćmi więc wychodzi przynajmniej o połowę taniej niż kupowanie w sklepie. Można grać wszędzie, a apka bardzo mi się podoba.


No okej, fajnie. Gram sobie ale jak to się ma do rozwoju dzieci i młodzieży?

App Story Cubes

Jest to prosta gra, która w znakomity sposób pobudza kreatywność, o której już pisałam we wcześniejszym poście. Jest to doskonały sposób na utrwalanie słówek, tworzenie wypowiedzi ustnych i pisemnych w różnych grupach wiekowych.

Przedstawię kilka moich zastosowań dla tej gry w młodszych lub mniej zaawansowanych grupach. Najważniejsze według mnie, jest to aby maksymalnie używać jednego zestawu kości. Chodzi o to żeby skupić się na konkretnym celu bądź kategorii i nie mieszać młodziakom 😃

1. Pierwszym sposobem jest wprowadzanie i ćwiczenie słownictwa na kostkach. Tu wyjaśniać za wiele nie trzeba. Nazywamy obrazki na kostkach. Ale robię to w dwóch wariantach
• Łatwiejszy --> po prostu symbole służą mi do zobrazowania słowa a następnie ćwiczymy słówka rzucając kośćmi. Co wypadnie nazywamy. Można w ten sposób wprowadzić Story Cubes żeby dzieciom było łatwiej w innych zadaniach.
• Trudniejszy --> każde dziecko rzuca kośćmi, następnie nazywa po polsku symbole i ma czas żeby znaleźć ich znaczenie w słowniku. Potem wspólnie tworzymy STORY CUBES DICTIONARY, czyli rysujemy w notesie bądź na plakacie symbole i je podpisujemy. Potem można to wykorzystać w opowiadaniach.
2. Drugi sposób --> każdy w grupie dostaje jedną lub dwie kości i rzuca raz. Jego zadaniem jest utworzenie prostych zdań zawierających te słowa.
3. Kolejne zadanie to szukanie synonimów lub przeciwieństw do słów.
4. Opisywanie symbolu (wygląd, do czego służy, rozmiar itp)
5. Nazywanie słowa i jego literowanie bez wcześniejszego zapisu
6. Superheroes i też gra ma dwie opcje:
• Łatwiejsza --> uczniowie rzucają trzema kośćmi, które określają ich super moce. A ich zadaniem jest opisać swojego bohatera np. używając konstrukcji "can", lub opisać wygląd.
• Trudniejsza --> wersja łatwiejsza plus napisanie krótkiego opowiadania, którego bohaterem jest jego postać. Pomysł dzieci to namalowanie jeszcze swojego superbohatera.
7. Siadacie sobie wygodnie w kole i rzucacie dziewięcioma kośćmi. Pierwsza osoba wybiera kość i tworzy zdanie, każda kolejna osoba ( w tym ja) dobiera kość i kontynuuje opowiadanie wypowiadając swoje zdanie. W ten sposób tworzymy proste opowiadanie.
8. Najbardziej ulubioną zabawą jest tworzenie przez dzieci swoich własnych Story Cubes i potem zabawa nimi.

Na tym zakończę, bo się nakręciłam a Bobas już się budzi. Następnym razem opiszę pomysły ze Story Cubes dla starszych grup. 

P.S. 

Zachęcam do tego żeby grać ze swoimi dziećmi w naszym języku, nie tylko obcym :) Zobaczycie jakie postępy zrobią w wypowiadaniu się.